ostatni tydzień
Data dodania: 2012-08-24
Prace powoli nabierają tempa. We wtorek miała miejsce mała "kosmetyka" rosnącej na działce czereśni. Trzeba było ściąć konary, które by przeszkadzały przy wykopach. Mam nadzieję, że to wystarczy i nie trzeba będzie jej usunąć całej. Wczoraj był geodeta i wytyczył budynek, a dzisiaj przyjechała już koparka i ściąga humus . Robota dobiegła końca Humus "padł" po 4 godzinach.