chudziak wylany
Udało się , chudziak wylany. Było trochę nerwów, bo jeszcze została jedna część do obicia deskami, a betoniara już czekała. Z tego co czytam to raczej są opóźnienia w robotach, bo ktoś nie przyszedł, coś nie dojechało, u mnie jak na razie wszystko na moje szczęście układa się bez zarzutu . Zamówiony beton w ilości 3,5 m3 na 13,00 przyjechał krótko po 12,00 ale na szczęście pan operator był bardzo miły, napił się kawy i strat nastąpił o 13,07. Wyliczona ilość była idealna. Dzisiaj o 9 rano zapowiedział się pan zbrojarz. Zdecydował się pracować do późna, by skończyć jak się da w jeden dzień. Jutro łapię krótki oddech, a w sobotę beton właściwy. A jeszcze dodam, że od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką foli fundamentowej o szerokości 0,6 m w ilości 100 mb